W rowkach każdej płyty winylowej kryje się najbardziej realistyczny, naturalny i poruszający dźwięk, jakiego słuchacze mogą doświadczyć. Sztuką jest ten dźwięk z płyty wydobyć i w odpowiedni sposób przekazać do głośników. Dan D’Agostino zawsze uważał to zadanie za wysoce ambitne… jednak ciężko było się mu oprzeć. Wiedział, że nieważne jak mocno będzie się przykładał do projektu swoich przedwzmacniaczy phono, zawsze będzie czyhać na niego jeszcze więcej duszy ukrytej w rowkach płyty. Dzięki przedwzmacniaczowi Momentum Phonostage, Dan był wreszcie w stanie do ostatniej kropli wysączyć muzykę ukrytą w mikroskopijnych pofalowaniach najznakomitszych płyt winylowych.
W jaki sposób Dan tego dokonał? Połączył najdoskonalsze obwody analogowe z precyzją kontroli cyfrowej. Każda opcja regulacyjna jest dostępna na panelu frontowym przedwzmacniacza Momentum Phonostage i towarzyszy jej dedykowany wyświetlacz LED. Opcje regulacyjne są dostępne bez konieczności otwierania komponentu, bez potrzeby przeszukiwania menu na ekranie i bez zaprzątania sobie głowy mikroprzełącznikami, czy regulatorami analogowymi. Dostępność funkcji sama prosi się o eksperymentowanie. Przełączniki na panelu frontowym w precyzyjny sposób kontrolują poziom wzmocnienia, obciążenia rezystancyjnego dwóch wejść MC, obciążenia rezystancyjnego i pojemnościowego wejścia MM oraz krzywą EQ dla odtwarzanej płyty.
Zdając sobie sprawę z faktu, że nawet najlepsze obwody nie są lepsze niż elektryczność, która je zasila, Dan wyposażył Momentum Phonostage w prawdopodobnie najczystszy zasilacz AC, jaki kiedykolwiek stworzono dla przedwzmacniacza phono.
Phonostage wykorzystuje nie jeden, ale dwa oddzielne komponenty zasilające: transformator, który umieszcza się na podłodze oraz prostownik i obwody regulacyjne wbudowane w podstawę, na której spoczywa przedwzmacniacz. Dzięki temu, wrażliwe obwody przedwzmacniacza phono są podwójnie odizolowane od transformatora, a jednocześnie oddalone na bezpieczną od niego odległość.
Test przedwzmacniacza gramofonowego Dan D'Agostino Momentum Phonostage w Stereophile
Of the solid-state phono stages I've heard the Dan D'Agostino Master Audio Systems Momentum Phonostage is the one that most effectively bridges the gap between the tubed and solid-state models. For sure it's expensive, but its industrial design, ergonomic flexibility, build quality - and of course - the sound make it for me the most enticing solid-state phono preamp I've reviewed. Michael Fremer
Test przedwzmacniacza Dan D'Agostino Momentum Phonostage w enjoythemusic.com
Tym, co zaskoczyło mnie przede wszystkim w brzmieniu przedwzmacniacza D’Agostino jest całkowity brak jego brzmienia. Powiedzieć, że tło jest ciche, to nic nie powiedzieć. Włączone Momentum jest tak ciche, jakby wtyczka w ogólne nie znajdowała się w gniazdku sieciowym.
Lista brzmieniowych zalet Momentum jest tak długa i są one tak znaczące, że omówieniu każdej z nich można poświęcić osobny tekst w każdym numerze Enjoy the Music do końca roku. Kiedy czytam notatki z odsłuchów, widzę że już dość szybko zacząłem się powtarzać. Każdej kolejnej płycie towarzyszy stwierdzenie, że ‘nigdy nie brzmiała lepiej’. Doskonale znane albumy brzmiały jak ‘nowe’. Te zaś mniej znane pozwoliły mi dokładnie poznać intencje muzyków, realizatorów i producentów. Zamiast zastanawiać się nad poszczególnymi aspektami brzmienia Momentum, mogłem z radością słuchać kolejnych płyt i cieszyć się muzyką aż do końca testu.
Momentum odtworzył barwę instrumentów i głosów w niesamowicie realny i realistyczny sposób. Nigdy wcześniej nie słyszałem tych nagrań brzmiących aż tak bardzo ’na żywo’. Płyty z klasyką pozwoliły mi postawić kropkę nad i. Wiem już, że nie słyszę brzmienia tego komponentu. Słyszę jedynie brzmienie nagranej orkiestry.
Przedwzmacniacz gramofonowy Dan D’Agostino Momentum Phonostage to aktualny mistrz. Szczerze rekomenduje go wszystkim, których na niego stać. A nawet tym, których nie stać.
Jako audiofil, Dan lubi być inspirowanym przez swoją muzę, zmieniając i rozbudowując swój system na wszelkie sposoby, jakich wymaga muzyka. Nie znosi, gdy komponent audio ogranicza jego pomysły i dlatego Momentum Phonostage otrzymał wystarczającą ilość wejść, aby umożliwić podłączenie kilku ramion, a nawet gramofonów jednocześnie. Przedwzmacniacz posiada dwa wejścia dla wkładek MC i dwa wejścia dla wkładek MM, każde wyposażone we wtyki XLR i RCA. Komponent otrzymał także zbalansowane wyjścia XLR.
W projekcie Momentum Phonostage Dan wykorzystał najlepsze dostępne części (i osobiście wypróbował większość z nich), a także zastosował technikę montażu przewlekanego, aby uzyskać jak najwyższą jakość dźwięku i niezawodność działania. Tak jak w przypadku wszystkich innych urządzeń Dan D’Agostino Master Audio Systems, każdy przedwzmacniacz Momentum Phonostage jest składany ręcznie w fabryce Dan’a w Arizonie, dosłownie o kilkanaście kroków od biurka samego właściciela.