Doświadczanie Audio Research I/50 to nie tylko dźwięk, to autentyczna uczta życiowa. Korzystanie z tego wzmacniacza było czystą przyjemnością.
Szczerze mówiąc, byłem gotowy pokochać Audio Research I/50. A najbardziej pokochałem go w połączeniu ze słuchawkami Wharfedale Dovedale i Meze 109 Pro. Jeśli Twoja lista życzeń obejmuje bezbłędną jakość wykonania, przyciągający wzrok wygląd oraz czyste, wyraźne i kontrolowane spojrzenie na ukochaną muzykę, I/50 może być Twoim nowym najlepszym przyjacielem.
W odsłuchu, I/50 prezentował potężne, solidne brzmienie bez najmniejszych ziarnistości, emanujące przejrzystością, precyzją i zawsze pod pełną kontrolą, obejmując cały zakres tonalny od niskich do wysokich częstotliwości.
Więcej„Pięćdziesiątka” dzielnie i przede wszystkim skutecznie broni honoru „lampowców”: w jej brzmieniu nie brakuje parzystych harmonicznych, tj. przyjemnych dla ucha, delikatnych zaokrągleń, bogatych wybrzmień i miłego ciepełka. Jednocześnie proponuje dźwięk wyrazisty, żywy i ekspresyjny, co w przypadku wzmacniaczy lampowych nie jest już tak oczywiste.
Średnica, czego wiele osób oczekuje od wzmacniaczy lampowych, faktycznie jest faworyzowana, jednak jej uwypuklenie, na tle mocnego basu i żywej góry, jest stosunkowo dyskretne.
Na słowa uznania zasługuje nie tylko barwa i szczegółowość, ale także umiejętność rekonstruowania sceny dźwiękowej. Jest ona ładnie wyrysowana, szeroka i głęboka. Wszystko odbywa się w sposób estetyczny, z bardzo wyraźnym rysunkiem, separacją i lokalizacją poszczególnych źródeł pozornych.
WięcejI/50 posiada wszystkie pozytywne cechy urządzeń lampowych, takie jak wspaniale otwarta średnica, pełna żywych barw (w przeciwieństwie do brzmienia podkolorowanego), ale również opanowuje ekstremalne częstotliwości, których większość historycznych konstrukcji lampowych nie jest w stanie osiągnąć.
Zostałem porażony przez ogromną wagę i fundament niskich częstotliwości bębna basowego Johna Bonhama.
(...) wiele wzmacniaczy półprzewodnikowych brzmi w porównaniu z nimi szaro, nie polega on na niepotrzebnym wypełnieniu harmonicznym, które nadaje wzmacniaczom lampowym sztucznej słodyczy. Zamiast tego, wykorzystuje swoją szeroką paletę tonalną do malowania muzycznego obrazu w żywych kolorach.
Więcej(...) Brzmienie wzmacniacza jest bowiem czyste, szybkie i otwarte. (...) Już JOHN COLTRANE z płyty Blue Train w remasterze firmy Esoteric, wydanym na płycie SACD pokazał, że to rozdzielcze, klarowne, otwarte granie. W dodatku granie ze świetnie poukładaną barwą i przestrzenią.
(...) Wspomniałem już w przelocie o dynamice. Rozwijając ten wątek trzeba powiedzieć, że jest ona wyjątkowo dobra. To tylko 50 W, ale wzmacniacz gra z rozmachem, wydobywając wewnętrzne napięcia między źródłami dźwięku. Co więcej, rysuje też duży obraz, rozwijając go poza zewnętrzne krawędzie kolumn. Dzięki odpowiedniemu ukształtowaniu barwy – mówiłem o tym, że nie ma tu „pompowania” basu – można było całą jego moc wykorzystać do konstruowania potężnej przestrzeni. (...) Tak, to wciąż był klarowny przekaz, ale przekaz o dobrej konsystencji. Przestrzeń o której mowa konstruowana jest w podobny sposób, co barwa. To znaczy nie ma tu wyraźnego, skupianego obrazu poszczególnych źródeł dźwięku. Są one włączone w większą czy mniejszą, ale zawsze zależną od nagrania, akustykę. Namacalność można określić jako przyzwoitą. (...) Wysokie tony są mocne i dźwięczne, co daje „rozświetlony” przekaz. Ale nigdy jasny. Z kolei bas nie schodzi jakoś bardzo nisko. Alenie jest to dźwięk lekki czy suchy.
(...) BARDZO MI SIĘ TO, CO USŁYSZAŁEM spodobało. W dźwięku I/50 połączono idiom audiofilski z otwarciem się na nowe. (...) Wzmacniacz radzi sobie z każdym rodzajem muzyki i nawet najbardziej skompresowane i pozbawione dynamiki nagrania zabrzmią z nim fajnie – o ile muzyka jest fajna. (...) Świetnie gra zarówno przez kolumny, jak i przez słuchawki. Można go doposażyć za pomocą zewnętrznych modułów. To jeden z najciekawszych wzmacniaczy...
WięcejUwertura do La Boheme Pucciniego bez wysiłku unosi się w przestrzeni, a kiedy wchodzą większe smyczki, można poczuć jak wibrują w sofie. Jednocześnie smyczki brzmią lekko, rozdzielczo i otwarcie.(...) Byłem nieco zaskoczony tym, jak dobrze wzmacniacz radził sobie z utrzymaniem dynamiki podczas głośnego grania. 50 watów to nie jest dużo, ale widać, że Audio Research wyposażył wzmacniacz w zasilacz, który łatwo się nie wyczerpie.
I/50 nie ma klasycznego, ciepłego, lampowego dźwięku, który charakteryzuje wiele wzmacniaczy lampowych. Jednocześnie nie jest tak neutralny jak, powiedzmy, Octave V70 SE, ani tak potężny, ale wciąż posiada wystarczającą pełnię, aby gitary, fortepiany, kontrabasy i barytony brzmiały naprawdę przekonująco.
Więcej