Od momentu powstania, w roku 1970, firma Audio Research jest ściśle związana z odtwarzaniem płyt winylowych. Wystarczy wspomnieć doskonałe sekcje phono wykorzystywane w budowanych wtedy świetnych przedwzmacniaczach, takich jak SP3, SP6, SP8, SP10 i SP11. Nawet po debiucie płyty kompaktowej w 1982, ważną częścią przedwzmacniaczy Audio Research stale były moduły phono. Zaś w 1992 został stworzony pierwszy gramofonowy preamp, jako niezależne urządzenie w osobnej obudowie.
Mając w pamięci wszystkie te lata, z dumą przedstawiamy nowe urządzenie: stopień gramofonowy po raz pierwszy zajmujący dwie obudowy - Reference Phono 10. Wybrano taki właśnie numer, ponieważ jakość uzyskanego dźwięku da się porównać jedynie z jakością osiąganą przez preamp REF 10.
Projektując Reference Phono 10 [w skrócie RP10], Audio Research wykorzystał całą posiadaną wiedzę na temat odtwarzania muzyki z płyt winylowych. Wykorzystane zostało także doświadczenie, zdobyte podczas prac nad rozwojem przedwzmacniaczy liniowych REF Anniversary i REF10. Reference Phono 10, to konstrukcja w pełni oparta o architekturę dual-mono. Ścieżki sygnału każdego z kanałów są od siebie całkowicie odizolowane. Nawet układ zasilania jest odrębny dla prawego i lewego kanału, zaczynając od transformatorów wysokiego i niskiego napięcia. Pojemność kondensatorów - która wystarczyłaby na potrzeby poważnego wzmacniacza – jest dwa razy większa niż w REF Phono 2SE i odpowiada za niezrównany zapas dynamiki. Na pokładzie RR10 znajduje się dwadzieścia elektronicznych modułów regulacji napięcia oraz odrębne dla każdego z kanałów układy regulacji oparte o lampy próżniowe [6550WE oraz 6H30]. Sekcję zasilającą łączą z analogową częścią wzmacniającą dwa przewody. Gniazdo zasilające wyposażono we wtyczkę IEC 20A.
Część analogowa RP10 [oczywiście dual-mono] jest zbudowana z elementów dyskretnych i pracuje w czystej klasie A, bez pętli ujemnego sprzężenia zwrotnego. W sekcji niskiego wzmocnienia znajduje się osiem lamp 6H30 [po cztery na kanał], zaś w sekcji z wysokim wzmocnieniem zastosowano, zamiast transformatorów, niskoszumne tranzystory FET. To podejście jest dużo droższe niż układ oparty o transformatory, ale zapewnia dramatyczny przyrost jakości dźwięku.
Reference Phono 10 jest konstrukcją w pełni zbalansowaną. Układ wejściowy zapewnia możliwość korzystania z wejść RCA w konfiguracji zbalansowanej bez potrzeby stosowania inwertera.
Reference Phono 10 posiada dwa zestawy wejść, które są równie wszechstronne, jak gniazda znane z REF Phono 2SE. Użytkownik może wybrać niski [51dB BAL/45 SE] lub wysoki [74dB BAL/68dB SE] poziom wzmocnienia oraz jeden z siedmiu poziomów obciążenia [47k, 1000, 500, 200, 100, 50 omów oraz ustawienie własne wprowadzane fabrycznie zgodnie z zamówieniem]. Oprócz standardowej krzywej RIAA, RP10 może pracować zgodnie z dawnymi krzywymi korekcji firm Columbia i Decca.
Reference Phono 10 wygląda praktycznie tak samo jak REF10. Na przedniej ściance dominuje niesymetrycznie zamontowany monitor dotykowy o przekątnej 7cali. Oprócz niego są tu jedynie dwa przyciski – włącznik i mute [nie ma oczywiście pokrętła zmiany głośności]. Za pomocą dotykowego monitora można zmieniać wejście [i przypisywać im nazwę], krzywą charakterystyczną, obciążenie, stopień wzmocnienia, kolor liter wyświetlanych na monitorze i jego tła. Jest tu również licznik czasu pracy lamp. Funkcje te obsługuje również dołączony w zestawie metalowy pilot zdalnego sterowania.
Boczne ścianki części analogowej przedwzmacniacza i jego części zasilającej, są wykończone na takim samym wysokim poziomie, jak jego przednie ścianki: anodyzowane aluminiowe panele grubości 1cm bez widocznych elementów mocujących. Cała obudowa jest pomalowana na elegancki srebrny kolor. Górne ścianki to akrylowe płyty z wyciętymi laserowo otworami wentylacyjnymi.
Od pierwszych nut odtwarzanej płyty winylowej wyraźnie słychać jedno: Reference Phono 10 ustanawia nowy standard pod względem jakości dźwięku dla źródeł analogowych. Dobrze nagrane i wytłoczone płyty mają dynamikę porównywalną jedynie z brzmieniem koncertów na żywo - niezależnie od tego, czy słuchamy orkiestry symfonicznej, zespołu rockowego, czy fortepianowego solo. Scena dźwiękowa jest szeroka, przedstawiona z holograficzną wręcz precyzją. RP10 definiuje od nowa znaczenie pojęcia przestrzenność: jakby słuchacz siedział przed realnymi instrumentami, których może dotknąć po wyciągnięciu ręki. Znakomita rozdzielczość i brak ziarnistości pozwalają usłyszeć wiele nowych informacji podczas odsłuchu płyt, które już dobrze znamy. Jakość dźwięku sprawia, że trudno przerwać słuchanie kolejnych i kolejnych płyt. Ale to tylko słowa, które nijak mają się do prawdziwego doświadczenia muzycznego tworzonego przez RP10. Zrozumieć jego jakość, można jedynie słysząc jego możliwości.