Recenzja scentralizowanego systemu kondycjonowania uziemienia Shunyata Research Altaira
Autor i źródło recenzji: Alan Sircom, Hifi Plus, kwiecień 2025 r.
Oryginał można przeczytać TUTAJ.
W niezwykle krótkim czasie Shunyata Research wyrosła na królewską markę świata high-end. Jej produkty zasilające oraz kable stały się synonimem najwyższej klasy systemów audio. Teraz, za sprawą Altairy, to samo bezkompromisowe podejście dotyczy również uziemienia systemu.
„Altaira” to arabskie imię żeńskie, oznaczające „ptaka szybującego wysoko”; od tego samego źródłosłowu pochodzi nazwa gwiazdy pierwszej wielkości – „Altair”. Niestety, przez nieustępliwą autokorektę, słowo „Altaira” było wielokrotnie automatycznie zamieniane na „Altair”. Frustracja, jaką wywołało ręczne poprawianie całego dokumentu – i to dwukrotnie – wyrażała się w gniewnym stukocie klawiszy, który dało się słyszeć dwa pokoje dalej. I na tym zakończmy wszelką krytykę!
To naprawdę skomplikowana sprawa!
W recenzjach audio często dąży się do zgrabnego powiązania wszystkich elementów. Dodaj X do Y – i gotowe, masz świetny dźwięk. Ale życie nie zawsze działa według takich prostych schematów. Zwłaszcza w przypadku uziemienia, podejście „ciasteczkowe” – czyli jedno rozwiązanie dla wszystkich – przynosi „ciasteczkowe” rezultaty.
Korzystałem z produktów oferujących bardziej „uniwersalne” podejście do uziemiania. Czasami rzeczywiście potrafią zdziałać cuda, innym razem jednak pozostawiają po sobie uczucie nijakości. Nigdy nie miałem wrażenia, że pogarszają jakość dźwięku, ale bywało, że zastanawiałem się, skąd ten cały szum wokół nich. Uziemienie w elektronice audio wymaga pewnej dozy złożoności – tylko wtedy da się właściwie dopasować rozwiązanie do konkretnego systemu.
Im wyżej wspinasz się po audiofilskim łańcuchu pokarmowym, tym większej złożoności wymaga podejście do systemu. W przypadku urządzeń ze średniego pułapu cenowego, ograniczenia budżetowe zmuszają producentów do rezygnacji ze skomplikowanych rozwiązań związanych z uziemieniem pływającym. Natomiast w świecie high-endu, gdzie kompromisy są mniej akceptowalne, takie kwestie stają się integralną częścią procesu projektowania – i to już na etapie podejmowania kluczowych decyzji konstrukcyjnych.
Co istotne, wymagania te potrafią różnić się nie tylko między producentami, ale nawet między poszczególnymi urządzeniami tej samej marki. To sprawia, że zamiast prostego przykręcenia przewodu uziemiającego do obudowy, potrzebne jest podejście znacznie bardziej zindywidualizowane.
Shunyata Research w przypadku Altairy oferuje właśnie takie, bardziej przemyślane rozwiązanie. Choć – uczciwie mówiąc – nie jest ono całkowicie dowolne: w każdym systemie komponenty Altairy muszą być podłączone do dystrybutora zasilania lub bezpośrednio do ściany. W praktyce jednak, większość potencjalnych użytkowników Altairy to osoby znające już Shunyata Research, co w naturalny sposób oznacza podłączenie do modelu Everest (recenzowanego w numerze 210).
Pomijając kwestie zasilania, kluczowym czynnikiem przy konfiguracji systemu jest to, czy dane urządzenia mają stałe, czy pływające uziemienie. Przykładowo: produkty Soulution czy Constellation Audio mają uziemienie pływające i często wymagają osobnej jednostki Altaira dla każdego komponentu. Inne systemy – jak CH Precision – idą jeszcze dalej, oferując użytkownikowi szersze możliwości interakcji i zmuszając do innego podejścia w integracji Altairy z systemem.
System z dobrze zachowaną ciągłością uziemienia może wymagać jedynie jednej jednostki Altaira, do której podłączone są wszystkie komponenty. W większości systemów punktem wyjścia dla układu uziemienia jest przedwzmacniacz – to od niego schemat rozchodzi się dalej.
W sytuacji, gdy potrzeba więcej niż jednej Altairy, granica podziału zazwyczaj przebiega pomiędzy światem cyfrowym a analogowym… choć nie zawsze tam, gdzie intuicja by podpowiadała. Po wielu sesjach odsłuchowych zespół Shunyata Research doszedł do wniosku, że przetwornik cyfrowo-analogowy (DAC) powinien znaleźć się po stronie analogowej, razem z resztą towarzystwa. Dla kontrastu, pozostałe urządzenia cyfrowe – takie jak transporty czy zegary – tworzą własną grupę.
Niezależnie od konkretnej konfiguracji, jednostki Altaira są w niemal każdym przypadku łączone ze sobą, a ta „główna” – zwykle obsługująca sekcję analogową – zostaje następnie podłączona do zasilania.
Aby zapewnić właściwą integrację Altairy z systemami użytkowników, dealerzy przechodzą intensywne szkolenia. Dysponują również zestawem arkuszy danych opracowanych w warunkach referencyjnych – takich jak opisane wcześniej rozwiązanie stosowane z urządzeniami Soulution – co pozwala im tworzyć optymalne ścieżki uziemienia dla różnorodnych konfiguracji.
Kondycjonowanie uziemienia sygnału i obudowy
W najbardziej podstawowej konfiguracji system Altaira składa się z dwóch kluczowych elementów: Chassis Hub (CG-NR) oraz Signal Hub (SG-NR). Koncentrator podwozia to coś na kształt „Moje pierwsze uziemienie” – sześciozaciskowa jednostka zaprojektowana z myślą o prostszych systemach.
Każdy zacisk posiada własną, dedykowaną „strefę izolacji” (choć szczerze mówiąc, wolałbym nazwę „Forteca Samotności”, ale niestety – niejaki Kryptończyk już ją sobie przywłaszczył). Każda z tych stref jest osobno filtrowana i precyzyjnie dostrajana do częstotliwości najczęściej występujących w układach masy audio.
W bardziej zaawansowanych systemach pojawia się także koncentrator sygnału – również wyposażony w sześć zacisków – zaprojektowany do filtrowania zakłóceń przenikających przez masę sygnałową komponentów. To właśnie on najlepiej sprawdza się w systemach, gdzie zachodzi potrzeba separacji poszczególnych bloków urządzeń, takich jak sekcje analogowa i cyfrowa.
Kable uziemiające dostępne są w różnych klasach jakości, a dzięki dodatkowym adapterom Ground Tail można je dopasować praktycznie do każdego komponentu. Istnieje wiele szczegółowych informacji na temat planowania i budowy systemu uziemienia, ale całość da się właściwie streścić w jednym, złotym zaleceniu: „zostaw to dealerowi!”
Shunyata Research Altaira to doskonały sprawdzian dla deklaracji składanych przez dealerów. Jeśli sprzedawca nie tylko oferuje urządzenia Altaira, ale również wnikliwie przeanalizował wymagania każdego komponentu w swoim katalogu – możesz mieć pewność, że jego „należyta staranność” osiągnęła nowy, wyższy poziom. A jeśli pojawia się u Ciebie w domu nie tylko z Altairą, lecz także z multimetrem w ręku, gotów ustalić optymalny sposób integracji uziemienia z Twoim systemem – to znak, że nie tylko zna się na rzeczy, ale też standardowo działa ponad oczekiwania. Tacy ludzie znacznie częściej idą o krok dalej, by zbudować system, który naprawdę robi różnicę.
Uziemienie
Prawidłowo wykonane uziemienie potrafi być jednym z najbardziej pozytywnych kroków w rozwoju systemu audio – nawet w przypadku zestawów o stosunkowo skromnej cenie. Redukuje szumy i zakłócenia, porządkuje scenę dźwiękową, poprawia koherencję. Przykładowo: podłączenie Chassis Hub do systemu opartego na wzmacniaczu Primare I35 Prisma przynosi zauważalną poprawę spójności i pewności brzmienia.
Jednak im wyższy poziom osiąga Twój sprzęt, tym większy potencjał wydobywa Altaira. Fundamenty brzmienia stają się bardziej wyraziste, bas zyskuje na definicji, a całość nabiera równowagi i przejrzystości, która nie tylko otwiera uszy – ale zmienia sposób słuchania.
Najlepszym testem dla tej konfiguracji okazują się… nagrania Taylor Swift. I choć niemal słyszę, jak w oddali ostrzy się widły na samą wzmiankę o „Tay-Tay” w magazynie audiofilskim, Midnights [Republic] to diabelnie dobrze zrealizowana płyta – z jednym wyjątkiem: nieco zbyt nasyconego wokalu. Utwory takie jak „Anti-Hero” mogą zabrzmieć płasko, gdy zostaną odtworzone na solidnym, ale źle zestawionym systemie – zdominowane przez gęsty miks. Ale tutaj? Otrzymujemy pulsujący rytmem LinnDrum, podlany retro-syntezatorowym sosem, a jej głos jest czysty, przejrzysty, z doskonale kontrolowanym pogłosem, który już go nie tłumi. To tak, jakby cały system przeszedł intensywny trening kondycyjny – i teraz bez trudu radził sobie z taneczną, warstwową produkcją.
To samo dotyczy każdego albumu, który sprawił, że zakochałeś się w swoim systemie audio. Brzmią pełniej, bardziej wyraziście, z większym rozmachem i finezją. Czujesz się bliżej muzyki – bez względu na to, czy jest to stadionowa introspekcja, tak ukochana przez Swifties, czy nieskończona modulacja w jednej z sonat fortepianowych Beethovena.
Tonalność instrumentów i poczucie przestrzeni w miksie ulegają wyraźnej poprawie, gdy system zostaje rozsądnie zintegrowany z rozwiązaniem Altaira od Shunyata Research. Brzmienia zyskują solidne zakotwiczenie w przestrzeni, a każdy instrument objawia się z własną, wyraźnie zarysowaną strukturą harmoniczną i tonalną – nawet wtedy, gdy gra w zestawieniu z zupełnie odmiennymi brzmieniowo partnerami w tym samym zespole.
Jest to szczególnie wyraźne w nagraniach wydanych przez ECM, znanych z łączenia instrumentów i muzyków z najdalszych zakątków świata. Doskonałym przykładem jest Making Music Zakira Hussaina z 1987 roku – album, na którym jego kunszt gry na tabli stanowi jednocześnie subtelny kontrapunkt dla saksofonu sopranowego Jana Garbarka, błyskotliwych gitarowych przebiegów Johna McLaughlina i eterycznego fletu Hariprasada Chaurasii. Kiedy wszystko splata się w idealną całość, powstaje dźwiękowa mozaika o niezwykłym pięknie – i to właśnie z Altairą staje się ona czymś więcej niż tylko sumą swoich części. Efekt? Sięgasz głębiej do swojej kolekcji płyt. I zostajesz tam na dłużej.
Więcej realizmu
W przypadku urządzeń uziemiających standardowe zalecenie brzmi zazwyczaj: „przetestuj przed zakupem”. I nie bez przyczyny – to, co wnosi pozytywne zmiany w jednym systemie, w innym może nie przynieść żadnych korzyści. Jednak w przypadku systemu Altaira firmy Shunyata Research ryzyko nietrafionego dopasowania znacząco maleje, głównie dzięki poziomowi analizy, który towarzyszy projektowaniu i implementacji rozwiązania. Tak wysoki stopień elastyczności oraz indywidualnego podejścia do wymagań danego systemu możliwy jest tylko wtedy, gdy zarówno urządzenie, jak i ludzie za nim stoją, potrafią dostosować się do niuansów konkretnego toru audio.
W ostatecznym rozrachunku, produkty Altaira wykraczają daleko poza ramy pojedynczej recenzji. Shunyata Research oferuje zintegrowaną filozofię doskonalenia wydajności systemów – od tych skromnych, aż po najbardziej wyrafinowane konstrukcje świata high-endu. Altaira stanowi kluczowy element tej koncepcji, a jej wpływ bywa wręcz transformujący. Choć wymaga ona skrupulatności i precyzji przy wdrażaniu, nagroda w postaci klarowności, spójności i realizmu dźwięku z nawiązką wynagradza włożony trud.