Recenzja przewodu zasilającego Shunyata Research Omega XC

Autor i źródło recenzji: Alan Sircom, HiFi-Plus, czerwiec 2023 roku
Oryginał można przeczytać tutaj.

 

Kiedy recenzowaliśmy kondycjoner zasilania Everest w numerze 210, wspomnieliśmy, że został on zaprojektowany do współpracy z kablem zasilającym Shunyata Research Omega XC. Jednak czas i liczba stron, które mieliśmy do dyspozycji, uniemożliwiły omówienie Omega XC. Teraz nadszedł czas, aby się do tego odnieść. Omega XC wyróżnia się tym, że jest masywna. A raczej "opasła". Ale to zaskakująco elastyczny przewód.

Tworząc Omega XC, Caelin Gabriel z Shunyata Research postawił przed sobą wyzwanie. ""Stwórz przewód zasilający do kondycjonerów Shunyata Research, który pozwoli kondycjonerowi osiągnąć absolutnie maksymalną wydajność. Usuń wszelkie ograniczenia dotyczące czasu i trudności budowy oraz zignoruj ograniczenia kosztowe, aby stworzyć najlepszy przewód zasilający". Nic wielkiego!

Trzy lata

Omega XC jest wynikiem projektu badawczego, który trwał ponad trzy lata, obejmując setki testów, projektów i rozwiązań konstrukcyjnych. Omega XC zawiera przewody VTX-Ag firmy Shunyata Research w ilości aż czterech wiązek.

Analiza dynamicznego dostarczania prądu przemiennego (DTCD) jest ważną częścią etapu projektowania. Technika ta polega na pomiarze chwilowego przepływu prądu przez przewody i styki elektryczne o niskiej impedancji. Shunyata Research wykorzystuje ją do optymalizacji projektu, specyfikacji i konstrukcji części i materiałów w celu zapewnienia maksymalnej wydajności dostarczania prądu. Analiza każdej części, przewodnika, obwodu szumów i materiału sprawia, że kabel jest w stanie uzyskać maksymalną przepustowość prądu.

Omega XC korzysta również z opracowanych przez Shunyatę złączy CopperCONN. Te wtyki i gniazda zawierają metale z litej miedzi i wyposażone są w sprężynowe styki o wysokim naprężeniu, zapewniające chwyt przypominający imadło. Przyczynia się to do wymiernej poprawy w analizie DTCD opisanej powyżej. Przewody to konstrukcja VTX-Ag firmy Shunyata. Konstrukcja VTX-Ag wykorzystuje zewnętrzną geometrię walca wykonanej z miedzi o bardzo wysokiej czystości, otaczającej wewnętrzny rdzeń ze srebra o najczystszej próbie.

Opatentowany przez Shunyata Research Kinetic Phase Inversion Process (KPIP) obejmuje cztery dni ciągłego procesu przetwarzania w celu radykalnego skrócenia czasu wygrzewania i znacznej poprawy brzmienia, zapewniając zrelaksowaną i realistyczną prezentację. Dzięki temu użytkownik nie musi już przeprowadzać procesu wygrzewania w swoim systemie.

Oferowany jest w trzech kolorach, zarówno w osłonie zewnętrznej, jak i w sztywnych obudowach Shunyata Research wykonanych z prawdziwego włókna węglowego na zakończeniach kabla zasilającego.

Zaprojektowany dla Everesta

Kabel ten jest dedykowany do kondycjonowania zasilania i został zasadniczo zaprojektowany dla Everesta. Używaliśmy go zarówno w tym kontekście, jak i z IsoTek V5 Aquarius. Nie jest to rodzaj zestawienia, które byśmy zalecali (kabel kosztujący więcej niż kondycjoner to zdecydowanie nie to...), ale pokazuje, jak bardzo Omega XC podnosi poprzeczkę. Poprawa jest znacząca i uwydatnia zalety urządzenia IsoTek.

Na tym jednak zalety Omega XC się nie kończą. Teraz dochodzimy do kombinacji Omega XC/Everest 8000 i uzyskujemy stan absolutnej perfekcji. Czasami mówimy o synergii w dobrym audio, ale ta kombinacja współgra tak dobrze, że bardziej przypomina symbiozę.

To tutaj sprawy przybierają szalony obrót; poziom poprawy jest znaczny, nawet przy stosunkowo tanich systemach. Jeśli chcesz lepiej udowodnić słuszność twierdzenia Caelina Gabriela, że największym źródłem szumu jest jeden komponent hi-fi przekazujący sygnał do drugiego za pośrednictwem gniazd zasilania, podłącz system, który kosztuje mniej niż Omega XC do grupy Omega XC/Everest 8000. W moim przypadku był to Primare I35 Prisma zasilany przez Naim UnitiCore. Nastąpiła wyraźna poprawa tła i samej integralności dźwięku. Oczywiście tylko recenzenci i dealerzy chcący pokazać swój niedrogi zestaw z jak najlepszej strony mogliby to zrobić, ale pokazuje to do czego Shunyata jest zdolna.

Wędrówka w góry

Analogiczny wzrost osiągów ma miejsce w bardziej zaawansowanych systemach, nawet jeśli są one szczytem osiągnięć. Jeśli jesteś w punkcie, w którym pięciocyfrowa moc jest brana pod uwagę - Shunyata Everest/Omega XC jest dla Ciebie. Prezentacja sceny dźwiękowej jest ogromna, a rozmiar i skala obrazów wzrasta przy jednoczesnym zachowaniu ich właściwej fizyczności. Nie otrzymujemy gitar szerokich na 50 stóp - otrzymujemy gitary właściwych rozmiarów w większej przestrzeni odsłuchowej. To niesamowite.

To, co uważam za dziwne w tej kombinacji Shunyata (w prawdziwie dobrym sensie), to to, że jako pierwsza przyciąga uwagę słuchacza. Jeśli najważniejsze dla ciebie jest dobre ustawienie sceny dźwiękowej, to zauważysz to jako pierwsze. Z drugiej strony, jeśli pragniesz szczegółów i klarowności dźwięku, Everest/Omega XC odsłania wszystkie niuanse miksu. To samo dotyczy zakresu dynamicznego, rytmu, spójności i innych aspektów. Rozumiem to tak, że poprawki objawiają się we wszystkich obszarach i po prostu trafiają w twoje gusta.

Ta kombinacja uderzyła w moje osobiste nuty wewnętrzne - dobry rytm i otwarte, ale jednocześnie precyzyjne ustawienie sceny dźwiękowej. Ta poprawa skłoniła mnie do eksploracji różnych aspektów całości muzycznej. Podczas uważnego słuchania było to jak odkrywanie kolejnych warstw cebuli. Każda część prezentacji, na którą się skupiałem, była poprawiana bez żadnych wyraźnych wad w jej wykonaniu.

Inną zaletą jest to, że sprawia, że większość urządzeń z którymi współpracuje staje się bardziej podobna do swojego pierwowzoru. Na przykład, nie wydajesz pieniędzy na wysokiej klasy odtwarzacz CD o charakterystycznym brzmieniu, aby jego wydajność została spłaszczona przez zbyt mocno wyrównujące zasilanie i kabel. Shunyata wydobywa wewnętrzną esencję Gryphona w przypadku Gryphona, charakterystyczny smak Burmestera w przypadku Burmestera i tak dalej.

Dopełniasz mnie!

Wreszcie możemy zakończyć recenzję z numeru 210. Zaprojektowanie Everesta i kabla zasilającego Omega XC jako jednostki oznacza, że wzajemnie się uzupełniają. Everest potrzebuje jak najlepszego zasilania, aby wydobyć swój najlepszy potencjał, a Omega XC umożliwia przepływ energii w taki sposób, o jakim każdemu kondycjonerowi się marzy. Oba działają również osobno, ale ta kombinacja działa tak dobrze, więc dlaczego ją zmieniać?

Można by powiedzieć, że kabel zasilający Shunyata Research Omega XC to specjalista od jednego zadania. Jeśli tak, to jest to niesamowite zadanie i wybitny specjalista. Nie jest przeznaczony do żadnych innych zastosowań poza połączeniem między gniazdkiem a kondycjonerem. Sprawdza się również w innych zastosowaniach, ale w tej dziedzinie istnieją lepsze kable zasilające - zarówno w linii Shunyata, jak i poza nią. Jednak jeśli potrzebujesz tego w czym Omega XC się wyróżnia, nie ma nic lepszego!