Dan D'Agostino - lider wzmacniaczy high-end wysokiej mocy
Żadna inna postać nie jest bardziej kojarzona ze wzmacniaczami audio klasy high-end niż osoba Dan’a D’Agostino. Podczas swojej przeszło 30-letniej kariery, D’Agostino opracował niezliczoną ilość pionierskich rozwiązań dotyczących zaawansowanych wzmacniaczy, przedwzmacniaczy, odtwarzaczy CD i procesorów surround. W branży audio znany jest jako największy orędownik wysokiej mocy wzmacniaczy klasy high-end. Producenci najlepszych zestawów głośnikowych na świecie polegają na wzmacniaczach D’Agostino podczas najważniejszych demonstracji swych produktów.
Dan D’Agostino był założycielem i głównym inżynierem w Krell Industries do 2009 roku. Obecnie rozpoczął on zupełnie nowe przedsięwzięcie, charakteryzujące się nową organizacją produkcji i nowymi projektami klasy state-of-the-art. Produkty noszące jego nazwisko nie tylko osiągają nowe poziomy jakości brzmienia, one również wyglądają jak nic innego co dotychczas zostało stworzone – są bardziej kompaktowe, bardziej indywidualne i bardziej przyjazne dla otoczenia.
Nowe produkty D’Agostino odzwierciedlają również jego troskę o środowisko naturalne – atut nie często spotykany w branży, gdzie wzmacniacze potrafią pobierać z sieci setki watów nawet gdy nie są używane. Dzięki innowacyjnemu układowi sekcji zasilania, produkty D’Agostino pobierają jedynie szczątkowe ilości prądu w trybie spoczynku, są więc chłodniejsze i oszczędzają energię.
Najlepszym świadectwem jakości nowego projektu D’Agostino jest to, że jego nazwisko, jego podpis, zdobi każdy front, każdego urządzenia wyprodukowanego w jego firmie. Wszystko czego nauczył się na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci w kwestii projektowania najlepszego sprzętu audio, znalazło swe miejsce we wzmacniaczach Momentum. O ile projekt ten może wyglądać imponująco na papierze, to jedynym sposobem aby w pełni docenić jego ciepło, detaliczność i niezrównane piękno, jest usłyszeć je u najbliższego dealera D’Agostino Master Audio Systems.
Z wizytą w nowej siedzibie firmy Dan D’Agostino Master Audio Systems
Robert S. Youman, marzec 2022, Positive Feedback.
Oryginał można przeczytać tutaj.
Kiedy dotarłem do nowej siedziby firmy założonej i prowadzonej przez Dana D’Agostino, zaskoczyło mnie jak bardzo różni się ona od poprzednich zakładów Dana. W przeciwieństwie do dzisiejszych sterylnych parków przemysłowych, firma D’Agostino MAster Audio Systems mieści się teraz w bardzo przytulnym budynku w bardzo miłej okolicy. Całość kojarzy się nieco z archetypowym amerykańskim dzikim zachodem a mieści się jedynie 30 minut drogi od Scottsdale w Arizonie.
Podczas mojej poprzedniej wizyty, gościł mnie osobiście sam Dan D’Agostino wraz ze swoją wspaniałą żoną, Petrą. To bardzo dynamiczny duet dwóch szczerych i mocno stojących na ziemi osób. Bawiłem się wtedy doskonale i dowiedziałem się bardzo dużo na temat produktów firmy i jej planów na przyszłość. Teraz moim gospodarzem był jej dyrektor, Bill McKiegan. Słyszałem już sporo o Billu i widziałem w akcji podczas targów audio, ale nigdy nie miałem przyjemności poznać go osobiście. Szybko okazało się, że jest jednym z dobrych duchów naszej branży. Nie jest ich wielu, a Bill naprawdę się wśród nich wyróżnia.
Już po kilku chwilach rozmowy, okazało się jak bardzo interesujący był przebieg jego kariery zawodowej. Podczas studiów na wydziale inżynierii Manhattan College, był w stanie utrzymać się dzięki pracy w lokalnym sklepie audio. Uśmiechnąłem się szeroko: trudno wręcz policzyć ile podobnych historii słyszałem od dzisiejszych liderów naszej branży. Kiedy w ten sposób zaczniesz swoją przygodę z audio, nie zejdziesz z tej ścieżki.
Bill pracował u Dana już w firmie Krell, w latach 1994 do 2008, na różnych stanowiskach - w tym i szefa działu sprzedaży i marketingu. Wrócił do Krella w 2010 jako dyrektor. A w 2015 Dan zaproponował Billowi stanowisko dyrektora w swojej kolejnej firmie, Dan D’Agostino Master Audio Systems. Jak widać, ich oparta na zaufaniu relacja trwa już wiele lat. Obie kariery toczyły się po to, żeby eksplodować olbrzymim sukcesem D’Agostino Master Audio Systems.
Bill, jak się okazuje, jest też człowiekiem wielu pasji. W młodości grał na saksofonie altowym. Teraz uczy się grać na fortepianie. Lubi słuchać wszystkich gatunków muzyki, ale szczególnym uczuciem darzy jazz i klasykę. Wystarczy podrzucić w rozmowie jakieś dowolne nazwisko lub nazwę zespołu czy tytuł utworu a zaraz Bill ożywia się i dzieli ciekawymi przemyśleniami na temat muzyki, którą - oczywiście - zna. Kiedy zaś usłyszałem, że ważną częścią jego życia jest golf, wiedziałem, że się polubimy. Też uwielbiam golfa.
Sukces i nieustanny rozwój
Jak już wspomniałem, firma D’Agostino Master Systems rozwija się w niespotykanym tempie. Nowa siedziba jest tylko jednym z przykładów [czy może efektów] jej sukcesu. Powierzchnia części produkcyjnej i administracyjnej urosła trzykrotnie. W najbliższej przyszłości dodane zostaną nowe sale konferencyjne i dedykowane pomieszczenia odsłuchowe. Liczba pracowników urosła z 12 do 30. Sprzedaż zwiększyła się trzy razy!
Jak dla wielu firm, również i dla D’Agostino Audio lata pandemii były trudne pod względem ciągłości dostaw i utrzymania produkcji. Jednak firma przeszła przez wzburzone morze suchą stopą. Udało się sprostać oczekiwaniom dealerów i klientów. Biorąc pod uwagę straszliwe historie, o których słychać w branży, trzeba złożyć szczere gratulacje Billowi i całej załodze!
D’Agostino Master Audio Systems to firma o globalnym zasięgu. W końcu, poszukiwanie najlepszego brzmienia nie jest wyjątkowe dla USA czy Europy. A jednak zaskoczyło mnie nieco, że najważniejsze obecnie rynki dla Dana to Hong Kong i Chiny. Jak widać, olbrzymie wzmacniacze tranzystorowe kochają audiofile na całym świecie.
Organizacja produkcji
W związku ze swoim doświadczeniem zawodowym, mam pewne pojęcie na temat pracy w zakładach audio. Przez wiele lat byłem bowiem inżynierem produkcji w firmie Shure Inc. [mikrofony i słuchawki]. Pracowałem też w dziale rozwojowo-badawczym Bell Laboratories. Muszę przyznać, że organizacja produkcji w nowych zakładach D’Agostino Master Audio Systems zrobiła na mnie wielkie wrażenie. Sekwencja montażu nowych urządzeń jest bardzo przemyślana. Część warsztatowa jest pełna przestrzeni i światła. Poszczególne elementy montażowe są ułożone w logiczny sposób. Pracownicy zaś mają sporo miejsca na odpoczynek.
Równie imponujący jest dział lutowania płytek PCB. Wykonywane tu procedury są bardzo złożone a wszyscy wydawali się pracować bez żadnego napięcia.
W trakcie mojej wizyty zajmowano się, przede wszystkim, montażem monobloków Progression oraz modernizacją starszych urządzeń Momentum do statusu HD. Bill napomknął, przy okazji, że upgrade ten jest bardzo popularny a klienci, którzy otrzymali już unowocześnione urządzenia, są zachwyceni nowym brzmieniem.
Rzut oka do wnętrza urządzeń D’Agostino potwierdza moje zdanie na temat produktów firmy: wszystkie elementy są tu umieszczone w piękny i czysty sposób. Taki wygląd cieszy tak projektanta jak i montażystę. Imponujące.
W projektach Dana D’Agostino od zawsze uwielbiam wiele kwestii. Ale są dwa charakterystyczne dla niego elementy, które naprawdę przyśpieszają bicie mego serca. Po pierwsze: zasilanie. Każdy przecież musi kochać te olbrzymie transformatory! Olbrzymie puszki otoczone bateriami kondensatorów we wnętrzu wzmacniaczy Relentless to widok, który cieszy każdego audiofila. Nawet w monoblokach Progression transformatory dominują na resztą układu.
Kolejnym wyjątkowym elementem są radiatory wykonane z miedzi i korzystające z dysz Venturiego. Projekt i sposób implementacji radiatorów mówią sporo o jakości całego układu wzmacniacza. Widziałem w życiu tyle zgniłych kompromisów w tej kwestii, tyle cięcia kosztów. Nie u Dana D’Agostino! Choć dysze Venturiego pozwalają na zwiększenie wydajności radiatora i umożliwiają zmniejszenie jego rozmiarów, Dan nie idzie na skróty! Ciężar i rozmiar tych dzieł sztuki można ocenić i docenić dopiero trzymając je w dłoniach!
Badanie odporności na wstrząsy i wibracje
Bill był szczególnie dumny z wprowadzanych właśnie nowych rozwiązań pozwalających testować odporność gotowych komponentów na wibracje i wstrząsy. To bardzo istotne, żeby zaoferować klientom trwałe urządzenia dostarczane w opakowaniach chroniących je przed uszkodzeniami w trakcie transportu i instalowania. Jak wiemy, wypadki zdarzają się wszędzie. Kilka palet ze sprzętem do testowania przyjechało właśnie do fabryki. Niestety, nie mogłem ich fotografować. Dyskutowaliśmy tylko na temat olbrzymich rozmiarów testowej platformy. W końcu ważącym ponad 250kg wzmacniaczem Relentless nie da się potrząść jak dziecięcą grzechotką. Z tego, co powiedział Bill, urządzenia do testowania i cały proces sprawdzania wytrzymałości urządzeń D’Agostino zostały dokładnie przemyślane i precyzyjnie skonfigurowane. Wykorzystują przy tym najnowsze osiągnięcia techniki. Kolejny etap kontroli jakości podniesie klasę wszystkich komponentów Dana D’Agostino!
Programy rozwoju urządzeń
Jak już wspomniałem, w trakcie moich odwiedzin w zakładach D’Agostino Master Audio Systems, kilka wzmacniaczy i przedwzmacniaczy Momentum przechodziło właśnie fabryczny upgrade. Bill twiedzi, że jest to program bardzo popularny wśród posiadaczy komponentów firmy. Unowocześnione urządzenia zbierają same pozytywne opinie. Rozmawialiśmy trochę na temat wprowadzanych zmian. Okazało się, że są one dość znaczące. Wielokrotnie słyszałem różnice między ’starymi’ a ’nowymi’ wzmacniaczami Momentum. Teraz zrozumiałem, dlaczego byłem pod takim wrażeniem! Myślę, że naszym czytelnikom przyda się krótkie podsumowanie zmian oparte o informacje uzyskane podczas rozmów z Billem.
Upgrade wzmacniaczy Momentum MxV
Zmiany wprowadzane podczas konwersji wzmacniaczy Momentum M400 Mono i S250 Stereo do poziomu wersji Momentum M400 MxV Mono i S250 MxV Stereo są bardzo istotne. Udoskonalana jest bowiem każda istotna sekcja wzmacniacza: układ zasilana, stopień wejściowy, sterujący i wyjściowy.
Nowy transformator 2200 VA nawinięto w unikalny sposób pozwalający na zwiększenie o 50% mocy wyjściowej bez wzrostu rozmiarów. Opracowany od podstaw stopień wejściowy oparto o nową topologię z wykorzystaniem zaawansowanych komponentów. Jej podstawą są tranzystory bipolarne, które w Momentum MxV dostarczają dziesięć razy więcej mocy niż w poprzedniej wersji. Ich szersze pasmo przenoszenia pozwala poprawić jakość skrajów pasma oraz zmniejszyć poziom zniekształceń w zakresie najniższych i najwyższych częstotliwości.
W stopniu sterującym zastosowano nowy układ stabilizacji prądu podkładu, który zwiększa go o około 50%. Zwiększenie zakresu pracy wzmacniacza w klasie A bezpośrednio koreluje z poprawą brzmienia. Dzięki nowej topologii oraz unikalnym radiatorom z miedzi, wyeliminowano problemy z generowanym ciepłem. Nawet podczas pracy z największym obciążeniem prąd podkładu jest stały a temperatura wzmacniacza nie przekracza racjonalnego poziomu.
Dodatkowe tranzystory mocy w stopniu wyjściowym redukują obciążenie każdego z nich. Pozwala to na poprawę wydajności całej sekcji. Rezultatem jest bogatsza i bardziej dynamiczna prezentacja. Niezależnie od gatunku słuchanej muzyki. Dodatkowo, nowy, szybki układ poprawia dokładność pracy wskaźnika oddawanej mocy.
Upgrade przedwzmacniacza Momentum HD
Zamknięty - dla dodatkowej izolacji - w osobnej obudowie, główny transformator Momentum HD jest o 33% większy w porównaniu z oryginalnym przedwzmacniaczem Momentum. Nowa technologia nawijania, po raz pierwszy zastosowana we wzmacniaczu Momentum M400, zapewnia większą moc bez wzrostu powierzchni podstawy transformatora. Odpowiednie układy filtrują szum RF z prądu zasilającego i kompensują asymetrię przebiegu fali oraz obecność prądu stałego.
Całkowicie nowy dyskretny, różnicowy stopień wejściowy FET wykorzystuje dwa źródła prądu na kanał a jego impedancja wejściowa jest większa od 1MΩ, co pozwala odizolować stopień wejściowy - a przez to cały tor audio - od zewnętrznych zanieczyszczeń.
Nowa jest również technologia Bluetooth obecna w pilocie zdalnego sterowania. Dzięki temu zasięg działania pilota zwiększono pięciokrotnie i wyeliminowano typowe problemu pilotów IR. Nowy układ regulacji barw i głośności zwiększa zakres regulacji i precyzję działania obu części wzmacniacza.
Moduł streamingu dla przedwzmacniacza Relentless
Najnowszą konstrukcją firmy jest przedwzmacniacz Relentless. Podczas mojej wizyty w siedzibie Dan D’Agostino Master Audio Systems dowiedziałem się o przygotowywanym opcjonalnym cyfrowym module streamingu do tego przedwzmacniacza. Oprócz klasycznych wejść cyfrowych będzie on wyposażony w wejście sieciowe i możliwość współpracy z serwisami Tidal, Qobuz i Spotify oraz programem Roon. Oczywiście, będzie też aplikacja sterującą pracą modułu napisana na iOS. Brzmi to bardzo obiecująco!
Podsumowanie
Moja wizyta w firmie D’Agostino Master Audio Systems była bardzo miła i bardzo pouczająca. Bardzo dziękuję Billowi McKieganowi i całej załodze za wspaniały dzień! Nowe miejsce jest większe i oferuje więcej przestrzeni, ale - jak i w starych zakładach - produkcja i kontrola jakości toczą się zgodnie z najwyższymi możliwymi standardami. Dan D’Agostino to prawdziwy innowator i lider naszej branży. Najnowsze produkty firmy - na przykład przedwzmacniacz Relentless - są tego jasnym dowodem. Nie mogę doczekać się kolejnej premiery!
Post scriptum
Podczas naszych rozmów, Bill wspominał najbardziej interesujące systemy, które widział podczas swych podróży po świecie. Jednym z nich był system kina domowego wykorzystujący 18 monobloków Momentum MxV. Udało się znaleźć jego zdjęcie. Myślę, że wywoła ono uśmiech na twarzy naszych czytelników.