Recenzja serwera muzycznego i streamera z DAC Aurender A15

Autor i źródło recenzji: Barry Jones, SoundStage Australia, marzec 2023 r.
Oryginał można przeczytać tutaj.

 

Jimmy Hendrix zapytał kiedyś "Czy jesteś doświadczony?". To dobre pytanie. Zbieranie doświadczeń to świetny sposób na uczynienie swojego życia bogatszym. Tak więc, kiedy pojawiła się możliwość przesłuchania i doświadczenia różnicy, jaką w moim systemie zrobi streamer Aurendera A15 ze średniej półki - chętnie skorzystałem z okazji.

Klarowny streaming

Aurender A15, który zastąpił legendarnego A10, to tradycyjnie ukształtowany i pełnowymiarowy (430 mm x 96 mm x 355 mm) komponent audio, którego obudowa z obrabianego aluminium, dostępna w srebrnym lub czarnym wykończeniu, będzie wyglądać doskonale w każdym systemie. Urządzenie jest pięknie wykonane, ma gładkie linie i eleganckie radiatory, a jego waga wynosi około 12 kg, co czyni go pokaźnym komponentem. Wyświetlacz jest imponujący - duży (6,9 cala), super wyraźny, łatwy do odczytania z umiarkowanej odległości i wyświetla album wraz z wykonawcą, nazwę utworu, rozdzielczość nośnika i wskaźnik postępu. Czego więcej można chcieć?

A15 przypomina mi Linna Klimax DSM, którego recenzowałem kilka lat temu. Nie posiada on zestawu funkcji optymalizujących zajmowaną przestrzeń, ale mimo to jest przepiękny i zdecydowanie warty uwagi. Zaprojektowany jako jedno urządzenie, eliminuje komplikacje i koszty związane z budową systemu opartego na samodzielnym streamerze, osobnym DAC-u i potencjalnie zegarze głównym. Takie systemy są jednak dostępne za pośrednictwem flagowych komponentów cyfrowych Aurendera.

Wewnątrz A15 znajduje się wiele komponentów o wysokiej klasie wydajności, w tym wysoce precyzyjny system generowania zegara wykorzystujący matryce FPGA (Field Programmable Gate Arrays), w pełni liniowa struktura zasilania zawierająca cztery audiofilskie transformatory toroidalne, wraz z zaawansowanym ekranowaniem i izolacją oraz UPS oparty na kondensatorach, który utrzyma urządzenie w działaniu podczas krótkich przerw w dostawie prądu. A15 oferuje również podwójnie izolowany gigabitowy ethernet z dwoma transformatorami w obwodzie portu ethernetowego, co zapewnia doskonałą filtrację zakłóceń bez szkodliwej utraty sygnału.

Sercem A15 jest konfiguracja dual-mono renomowanego chipsetu AKM4490 DAC. Płytki DAC są wspierane przez dyskretne liniowe zasilacze dla uzyskania najlepszej wydajności w zakresie separacji kanałów, dynamiki i redukcji szumu bazowego. Inżynierowie Aurendera zaprojektowali topologie obwodów wejściowych/wyjściowych wokół tego układu, aby jeszcze bardziej zoptymalizować wydajność audio i nadali A15 sygnaturę dźwiękową, która jest rozdzielcza i gładka, bez brzmienia wytrawnego czy ciemnego. Oprócz zapewnienia najwyższej możliwej jakości dźwięku, jaką oferuje proces MQA, DAC dekoduje pliki PCM do 32-bitów/768 kHz i DSD do DSD512. Oczywiście nie zabrakło szerokiej kompatybilności z szerokim wachlarzem formatów plików.

A15 może działać jako źródło lub przedwzmacniacz z regulacją głośności i cyfrowym wyborem źródła. Można go podłączyć bezpośrednio do dowolnego wzmacniacza mocy lub aktywnego systemu głośnikowego za pośrednictwem zbalansowanych (XLR) i niezbalansowanych (RCA) wyjść analogowych. Regulacja głośności oraz inne czynności związane z odtwarzaniem mogą być regulowane za pomocą aplikacji Aurender Conductor (dostępnej dla urządzeń Apple i Android), dołączonego pilota IR (solidny element z obrabianego aluminium) lub bezpośrednio z panelu przedniego. Jeśli używasz już przedwzmacniacza lub wzmacniacza zintegrowanego, wyjście zmienne można ustawić w trybie "Direct Output", aby uzyskać stały poziom wyjściowy bez tłumienia głośności.

A15 posiada również wejścia cyfrowe: koaksjalne (RCA) i optyczne (TosLink) S/PDIF. Wejścia te umożliwiają podłączenie innych źródeł, takich jak transport CD, telewizor lub odtwarzacz Blu-Ray, i wykorzystanie wbudowanej konwersji cyfrowo-analogowej. Dostępne jest również wyjście audio USB, które umożliwia przesłanie sygnału cyfrowego do drugiego systemu lub przetwornika cyfrowo-analogowego.

Szczególnie podoba mi się, że A15 zapewnia pokładową pamięć masową dla plików multimedialnych poprzez dwie dostępne dla użytkownika kieszenie na tylnym panelu. Dzięki nim użytkownik może zainstalować typ i pojemność dysku twardego, który najlepiej spełnia jego wymagania. Większość użytkowników wybiera dyski twarde typu solid state, które są niezawodne, wydajne i ciche, ale tradycyjne dyski twarde są również obsługiwane. Dyski twarde można skonfigurować w solidnym układzie RAID 1 (lustrzanym) lub połączyć, aby zapewnić do 16 TB przestrzeni dyskowej dla osób z dużymi bibliotekami muzycznymi.

A15 oferuje również odtwarzanie oparte na pamięci z wewnętrznej pamięci podręcznej półprzewodnikowej. Gdy tylko jakikolwiek utwór, album lub lista odtwarzania zostanie dodany do kolejki, zawartość jest natychmiast pobierana do wewnętrznej pamięci podręcznej w celu odtworzenia. Dzięki buforowaniu ścieżek na dysku półprzewodnikowym, eliminowany jest hałas elektryczny i akustyczny generowany przez wirujące dyski, ruchome głowice i silniki, co zwiększa jakość dźwięku. Nie jest to trywialna funkcja, jeśli chodzi o jej wydajność i potencjał długowieczności sprzętu.

Konfiguracja

Ustawiłem A15 w miejsce mojego streamera Lumin T1, podłączając zbalansowane wyjścia analogowe interkonektami Kimber Cable do mojego wzmacniacza zintegrowanego Perreaux e250i 40th Anniversary Edition. Obsługując Tidal, Qobuz, Spotify Connect i radio internetowe, A15 ma wszystko pod kontrolą. Jestem przyzwyczajony do używania Roona jako mojego ulubionego interfejsu sterowania mediami i dlatego byłem zadowolony, że mogłem dodać A15 i być gotowy do pracy w ciągu zaledwie kilku sekund. Nazwijcie mnie niecierpliwym, jeśli chcecie, ale lubię, gdy rzeczy po prostu działają... Życie jest zbyt krótkie na problemy z połączeniem, tanie wino i doświadczenia audio w stylu lo-fi.

Projektanci A15 wprowadzili również kilka bardzo miłych akcentów użytkowych. Pierwszym z nich jest wygaszenie kontrolki pauzy, które dodaje poziom wyrafinowania, a drugim była pozornie idealnie nachylona "rampa" dla regulacji głośności. Podczas przytrzymywania przycisków + lub - nigdy nie byłem postawiony w sytuacji, w której musiałbym " walczyć" o zmniejszenie głośności po zbyt długim przytrzymaniu przycisku + i podobnie uniknąłem regulacji w tył i w przód, aby osiągnąć pożądany poziom głośności. A15 był czuły i pewny i przypominał mi uczucie, którego doświadczyłem podczas jazdy testowej moim nowym Lexusem IS250F po tym jak byłem przyzwyczajony do poruszania się po mieście Fordem Mondeo.

Odsłuch

Najpierw posłuchałem utworu z mojej biblioteki muzycznej, "Liberty" autorstwa nordyckiej wokalistki - Anette Askvik. Wprawdzie był to świetny utwór testowy, ale od razu mogłem stwierdzić, że A15 jest czymś wyjątkowym. Dźwięk był obszerny, odważny, przesiąknięty detalami i wspaniałą dynamiką. Głos Anette był piękny, a atmosfera pomieszczenia, w którym stała, została oddana z zaskakującym realizmem. Klawisze fortepianu w momencie uderzenia mocno się "wgryzały". Saksofon pod koniec utworu był pełnowymiarowy i miał tę cudowną 'oddychającą' naturę, która istnieje tylko wtedy, kiedy ktoś gra bezpośrednio przed tobą. To dobrze nagrany utwór, z którym wiele razy miałem do czynienia na moim systemie, ale jeszcze nigdy nie zrobił na mnie takiego wrażenia.

W utworze "Leave it Open" z albumu Gong Pierre'a Moerlen'a, A15 okazał się niewiarygodnie pewny. Zamiast po prostu nawigować po prawie 20-minutowym, wysokoenergetycznym utworze, było to tak jakby A15 wziął mnie za rękę obiecując, że pozwoli mi usłyszeć dodatkowe tekstury i szczegóły oraz wprowadzając mnie w subtelne melodie. Bębny w kulminacyjnym momencie utworu były wyraziste, szybkie i potężne.

A15 ujawniał poziom detali, którego wcześniej nie doświadczyłem w bajecznym utworze Rhiannon Giddens "At the Purchaser's Option" z jej albumu Freedom Highway. Wokale Rhiannon były gładkie i potężne, a także bardziej precyzyjnie dobrane pod względem wielkości i umiejscowienia na scenie dźwiękowej niż te, do których byłem przyzwyczajony na moim Lumin T1. Mandolina i dzwonki wydawały się słodsze i bardziej dramatyczne, dodając całości realizmu.

Podobnie, na utworze "Living Proof" z albumu The War on Drugs "I Don't Live Here Anymore", wokal Adama Granduciela był gładki i pełny, a także posiadał tak mocne wrażenie obecności w pomieszczeniu, którego wcześniej jeszcze nie doświadczyłem. Perkusja była potężna i wydawała się nieco bardziej wyrazista niż w mojej codziennej konfiguracji.

Odtwarzany głośno rytm i szybkie tempo perkusji w utworze Midnight Oil "Power and The Passion" z albumu 10,9,8... były surowe i wciągające - bardziej niż tylko utwór do stukania nogami. To sprawiło, że zacząłem się poruszać po pokoju, jak to się czasem zdarzało w moich czasach studenckich, kiedy ten utwór był popularny, a ja byłem nieodpowiednio nawodniony...

Pierwsze kilka utworów z najnowszego albumu José Jamesa On & On było ucztą. A15 stroni od zimna i surowości, raczej jego lekko ciepła prezentacja naprawdę pomogła stworzyć odpowiedni poziom atmosfery w tej kolekcji jazzowych utworów z wpływami hip-hopu.

Ogólnie rzecz biorąc, dźwięk był bardziej skupiony niż z mojego Lumina. Początkowo myślałem, że A15 ograniczył szerokość sceny dźwiękowej, jednak w przypadku innych utworów muzycznych osiągnięto odwrotny efekt, jak na przykład w przypadku wspaniałego utworu "Crop Circles" Tash Sultany z jej albumu Terra Firma lub niedawnego 24-bitowego remasteru utworu "It's a Long Way Home" zespołu The Little River Band (znakomity utwór, który - jak niedawno zauważył mój dobry przyjaciel, był "jednym z ich pierwszych i nigdy nie zbliżył się do bycia wyprzedzonym"), przy czym oba wydawały się mieć niemal nieograniczoną głębię, szerokość i wysokość. Szybko zdałem sobie sprawę, że dzięki Aurenderowi A15 wrażenie ciasnego skupienia było wynikiem znacznie lepszej rozdzielczości i definicji każdego z instrumentów. Liczą się szczegóły.

Przez cały czas A15 pozostawał super gładki i zdolny do odsłonięcia subtelnych faktur, które w przeciwnym razie pozostawały ukryte w muzyce. Podobnie jak w przypadku wcześniejszych obserwacji dotyczących różnych gatunków muzycznych - Aimi Kobayashi grająca II Sonatę fortepianową b-moll Chopina była momentami bardziej żywiołowa, a jednocześnie miejscami delikatniejsza niż to sobie przypominam. W cichszych fragmentach poziom szumu był znikomy.

Wszystko jest dobre

I to jest fakt. Wszystko, co odtwarzałem, było przepięknie oddane. Byłem w stanie "połączyć się" z każdym utworem, nie przejmując się żadnymi "przeszkadzajkami". A15 nie zmusza cię do skupienia się na wskazaniu muzyków na scenie dźwiękowej, ani nie alarmuje o jakichkolwiek niedociągnięciach w reprodukcji (suchość, krawędzie, zamulenie itp.). To co robi, to pozwala usiąść i cieszyć się muzyką, w moim przypadku na poziomie, który rzadko udawało mi się osiągnąć z własnym sprzętem.

Dodajmy do tego fakt, że jest to oszałamiająco piękny i precyzyjnie wykonany sprzęt, naszpikowany poważną technologią, i jest to streamer sieciowy, który bardzo łatwo polecić w tej cenie.