Gryphon Audio
Trident IIPodłogowe zestawy głośnikowe
Niebywale pozytywna reakcja, jaką wzbudził model Gryphon Poseidon - składający się z czterech elementów zestaw głośnikowy, ze względu na swoją wielkość mogący uchodzić za istotną część krajowego rynku nieruchomości, pociągnęła za sobą ogromny wzrost audiofilskiego zainteresowania pełnozakresowym systemem głośnikowym w jednej obudowie, który mógłby zachować takie same, wysokie standardy jakości dźwięku, a jednocześnie pasowałby do nieco mniejszych pomieszczeń. Oryginalny system głośnikowy Trident stanowił odpowiedź na tego typu zapotrzebowanie.
Obecnie, zestaw Trident II otwiera nowe możliwości w dziedzinie dźwięku audio, wykorzystując innowacyjne przetworniki i technologie konstrukcji obudowy, aby stworzyć bezpośredni przekaz muzyczny, charakteryzujący się znakomitą dźwiękową neutralnością, teksturalną czystością i łatwością kreowania wysokiego poziomu dynamiki.
Gryphon Audio Designs bardzo rzadko wypuszcza na rynek odnowione wersje swoich produktów, a dzieje się tak z prostej przyczyny – firma nigdy wcześniej nie zaprezentowała urządzenia które nie byłoby dopracowane w najmniejszych szczegółach.
Jako że każdy produkt wprowadzany na rynek „starzeje się” w swoim własnym tempie, długość życia urządzeń Gryphon Audio znacznie przewyższa długość życia typowych komponentów High End, które, jeśli wierzyć ich producentom, nagle stają się przestarzałe i już po jednym sezonie muszą zostać zastąpione nowym modelem.
Produkty Gryphon Audio nigdy nie stają się „wyborem miesiąca”. Znakomicie opierają się upływowi czasu i pozostają na czele stawki w swojej kategorii przez wiele lat, a to dzięki obsesyjnej wręcz uwadze, jaką poświęca się każdemu aspektowi projektu.
Zgodnie z wewnętrzną filozofią firmy - ściśle określoną wartością nadrzędną, jaką stanowi muzyczna czystość - zmiana nigdy nie jest celem samym w sobie. Udoskonalenia są wprowadzane tylko wtedy, kiedy stanowią wyraźny, znaczący krok naprzód pod względem muzykalności projektu.
Na szczęście innowacje w Gryphon Audio zdarzają się w sposób naturalny. Projektanci czerpią taką samą przyjemność z przełomowych badań, jak z faktu, że dumni użytkownicy na całym świecie mogą cieszyć się owocami ich pracy.
Kolumna głośnikowa Gryphon Trident II została wyposażona w smuklejszą i wyższą niż w poprzednim modelu, masywnie użebrowaną obudowę, z precyzyjnie wyprofilowaną przestrzenią wokół przetworników oraz odpowiednio ukształtowaną ścianą przednią. Materiały z których wykonano osłonę głośnika zostały starannie wyselekcjonowane, co pomaga efektywnie eliminować odbicia dźwięku oraz zjawisko dyfrakcji.
Najistotniejszym udoskonaleniem zastosowanym w konstrukcji Trident II jest wysokotonowy przetwornik Air Motion Transformer (AMT) o minimalnej masie, zapewniający znakomitą szybkość przekazu sygnału audio.
Wykorzystując unikalną konfigurację dedykowanego wzmacniacza niskotonowego, w połączeniu z dalece zmodyfikowanymi przetwornikami, ręcznie wykonanymi podzespołami zwrotnicy, firmową technologią Q Control pozwalającą na doskonałą integrację z pomieszczeniem odsłuchowym oraz pozbawioną rezonansów obudową, Gryphon Trident II w elegancki sposób rozwiązuje problemy elektryczne i mechaniczne, tak charakterystyczne dla słabszych systemów, złożonych z przypadkowo dobranych elementów seryjnych.
Za koncepcję i projekt przemysłowy odpowiedzialny jest jak zwykle założyciel firmy Gryphon, Flemming E. Rasmussen.
... gdy podczas testu doznam emocji na poziomie opiniowanych kolumn, nawet nie wiem, kiedy tekst zaczyna przypominać twórczość Elizy Orzeszkowej. Mam nadzieję, że śledząc moją zabawę w opiniowanie komponentów audio, nauczyliście się przechodzić nad tym do porządku dziennego. Jeśli tak, wieńcząc test, w pełni świadom konsekwencji zapewniam, iż na bazie przeżytych emocji o naszych bohaterkach nie mogłem pisać inaczej aniżeli w samych superlatywach. Czy abstrahując od niestety wysokiej ceny Gryphon Audio Trident II i naturalną koleją rzeczy ich sporych gabarytów, jest to propozycja dla każdego? Otóż bez najmniejszego poczucia przysłowiowego drukowania meczu jestem w stanie zarekomendować je dosłownie wszystkim. Począwszy od wytrawnych melomanów – świetny występ w gatunkach muzycznych typu jazz, muzyka dawna i klasyczna, a na najbardziej wymagających audiofilach skończywszy – znakomite oddanie najdrobniejszych niuansów muzyki bez względu na repertuar, czyli sławetna stopa perkusji w trio Paula Bley’a i zjawiskowe popisy formacji rockowej. ... jako podbicie zasłużonego stempla ekstremalnego High-Endu producent zaproponował klientowi zostawiającą konkurencję sporo w tyle, zaawansowaną konstrukcyjnie obudowę i jej zjawiskowy design. Nie wiem co po ewentualnych odsłuchach być może Was, ale po procesie testowym mnie od decyzji pozostawienia sobie tych paczek na stałe odżegnuje jeden niepozorny aspekt. Nie cena, nie wielkość, tylko niestety mała uniwersalność kolumn. Otóż przy użyciu tytułowych konstrukcji nie ma szans na przetestowanie znakomitej większości wzmacniaczy zintegrowanych. Gdyby nie to, kto wie, co by się wydarzyło. ... w tym momencie docieramy, przynajmniej w moim mniemaniu, do źródła takiego a nie innego postrzegania tytułowych kolumn, które zamiast cokolwiek kreować skupiają się na eliminacji barier ograniczających osiągnięcie upragnionego celu, czyli maksymalnego zbliżenia się do pierwotnego aktu wykonawczego. Z premedytacją nie użyłem określenia „live”, gdyż akurat w tym przypadku nie chodzi o „koncertową” ścianę dźwięku (wspomniana Metallica), choć z osiągnięciem takowego efektu Gryphony nie mają najmniejszego problemu, lecz o zdolność oddania autentyzmu samego aktu wykonywania konkretnego dzieła na potrzeby rejestracji. Przy czym wcale nie musimy ograniczać się do krążków nagranych na przysłowiową setkę, gdyż tu raczej chodzi o sam klimat, magię chwili, gdy zaczynają się rodzić nasze ulubione dźwięki a my sami znajdujemy się na wyciągnięcie ręki od ich twórców. Rozumieją Państwo o co chodzi? O mikro-dynamikę, dzięki której nie tylko słyszymy, lecz fizycznie czujemy nawet pozornie ciche i szalenie dalekie od wystrzałów armatnich rodem z „Tchaikovsky: 1812 Overture” Erich Kunzel / Cincinnati Pops Orchestra dźwięki. W końcu dźwięk to zgodnie z Encyklopedią PWN „zaburzenie falowe w ośrodku sprężystym”, więc trudno się dziwić, że organem odbiorczym są nie tylko nasze uszy ale i my cali. O ile jednak większość kolumn skupia się na potęgowaniu wrażeń z dołu pasma i to wespół z nader destruktywnymi dawkami decybeli o tyle Tridenty owe działania realizują w pełnym paśmie akustycznym. Jeśli jednak jesteście Państwo ciekawi jak nisko tytułowe kolumny potrafią zejść, to polecę wygodnie rozsiąść się w fotelu i włączyć ścieżkę dźwiękową do „Wrath of Man” https://tidal.com/browse/album/181141925 Chrisa Bensteada. Gwarantuję, że już po kilku minutach zaczniecie poważnie się zastanawiać nad założeniem jakiejś kamizelki kuloodpornej, bądź zaopatrzeniu się w podobną do stosowanych przez oddziały prewencji solidną tarczę. Tutaj nie ma zmiłuj i chwili na wytchnienie, skoro jednak uznaliście, iż niegłupim pomysłem będzie nawet nie tyle rozbudzenie , co rozjuszenie duńskich smoków, to teraz miejcie odwagę ponieść tego konsekwencje. A na przyszłość radzę dobrze się zastanowić o co prosicie. A jaki morał płynie z powyższej epistoły? Ano taki, że jeśli tylko dysponujecie Państwo środkami pozwalającymi na zakup Tridentów II Gryphon Audio, to macie szansę na … połowiczny sukces. Warto bowiem pamiętać, że jego pełnię osiągniecie dopiero z równie wyrafinowaną amplifikacją, od siebie w tym momencie podpowiem, iż najlogiczniejszym (proszę tylko nie mylić tego ze zdrowym rozsądkiem) wyborem wydaje się Mephisto w wersji stereofonicznej, bądź jeszcze lepiej monobloków i oczywiście zdolne je pomieścić lokum. Jest to bowiem przykład rasowego, ekstremalnego High-Endu, w którym nadrzędna zasada mówi, że jeśli na coś się decydujemy, to albo robimy to „na 110%”, albo wcale.Test głośników Gryphon Trident II w Soundrebels
Od teorii do praktyki
Aby sprostać bezkompromisowemu założeniu projektowemu, które zakłada zachowanie doskonałej zgodności fazowej przez cały czas i we wszystkich zakresach częstotliwości, obudowę głośnika Trident II wyposażono w zagłębioną w środkowej części ścianę przednią, co pozwoliło uzyskać odpowiednie nachylenie i wyrównanie domeny czasowej przetworników, które pozostają w identycznej odległości w stosunku do miejsca odsłuchowego.
Wszystkie przetworniki kopułkowe zostały specjalnie zaprojektowane pod kątem zachowania niskiego poziomu dobroci (Q level) oraz minimalnej kompresji dynamicznej i są produkowane przez uznanego duńskiego producenta, który zapewnia zgodność produktu z rygorystycznymi normami narzuconymi przez Gryphon Audio. Idealnie wycentrowane, potrójne zestawy magnesów pozwalają na dokładną kontrolę ruchu membrany w przetwornikach średnio- i niskotonowych. Specjalnie opracowane elementy obudowy bezpośrednio sąsiadujące z przetwornikami, są dopasowane do geometrii membrany każdego z nich, a włókno szklane z którego wykonano kopułki głośników zostało wytłumione powierzchniowo. Osłonki przetworników są niezwykle sztywne, wytrzymałe i charakteryzują się niską masą własną.
"(...) dzisiejszy tytułowy dream-team bez najmniejszego naciągania faktów w stu procentach spełnia wszelkie znamiona określenia jako zestaw marzeń. Co w takim razie weszło w jego skład? Zapewniam, iż same konstrukcyjne perełki typu: odtwarzacz CD Ethos, przedwzmacniacz liniowy Pandora, końcówka mocy Mephisto Stereo oraz kolumny Trident II ..." "Co oferuje pełen zestaw Gryphona? (...) pełny firmowy zestaw w sobie tylko znany sposób wyciska z każdego z podanych aspektów przysłowiowe ostatnie soki. Czyli? Otóż kreowany przez skandynawski system świat muzyki z jednej strony jest przyjemnie przyciemniony, ale z drugiej, dzięki dobremu konsensusowi barwy, masy, kontroli i oddechu prezentacji od najniższych poziomów głośności może pochwalić się wyważoną masą, świetną szybkością narastania sygnału i co bardzo istotne, pozwalającą oddać najdrobniejsze niuanse wydarzeń na wirtualnej scenie w temacie jej szerokości i głębokości, fenomenalną rozdzielczością. Być może wielu z Was nie uwierzy, ale te wielkie szafy przy wspomnianych zaletach dodatkowo praktycznie znikają z pokoju. To wydaje się wręcz niewiarygodne, jednak gdy zamknie się oczy, świat muzyki realnie przenosi się do naszego pokoju." "(...) przy całej świetności przed momentem wymienionych cech opiniowanego systemu, które na tym poziomie cenowym wydają się być elementarzem, mnie osobiście urzekła całkiem inna kwestia. Jaka? (...) A chodzi o sam sposób projekcji muzyki. Bez najmniejszych oznak wymuszenia od samego dołu, przez średnicę, po górne rejestry, przy praktycznie każdym poziomie głośności. Ba, czasem można odnieść wrażenie, jakby zestaw swoją robotę odwalał od niechcenia. Jednak to „niechcenie” jest w tym wszystkim clou zabawy w zaawansowane audio. (...) To jest jak narkotyk, bez którego po kilkukrotnym zażyciu ciężko będzie się obejść. Wiem coś o tym, bo sam to przeżywałem. Owszem, po paru dniach nasz system przyswajania fonii z większym lub mniejszym bólem się zresetuje, jednak zawsze, powtarzam, zawsze wzorzec świetnej jakości dźwięku będziemy odnosić do tego z dużych kolumn. Fizyki nie da się oszukać, a przecież muzyka to fizyka w najczystszej postaci."Test - System marzeń Gryphon Audio
Dwa wykonane z kewlaru przetworniki średniotonowe o średnicy 5” oraz cztery przetworniki niskotonowe o średnicy 8” zostały precyzyjnie nachylone w płaszczyźnie pionowej, sąsiadując od góry i od dołu z modułem wysokotonowego przetwornika Air Motion Transformer, który porusza powietrze ściskając je za pomocą zagiętej metalowej siatki o niskiej masie, napędzanej przez silne pole elektromagnetyczne.
Zestaw zwrotnic w głośniku Trident II, oparty na impregnowanych woskiem cewkach powietrznych, wykonanych z nawiniętej folii miedzianej, w połączeniu z ułożonymi w stos foliowymi kondensatorami, w epoksydowej obudowie zapobiegającej mechanicznym interferencjom, zapewnia niewyczuwalne, gładkie sklejenie całego zakresu pasma akustycznego. Prąd podkładu o wartości 28 V DC, doprowadzony do kondensatorów, pozwala wyeliminować zniekształcenia przejścia w zerowym potencjale elektrycznym, co przekłada się na słyszalne wzmocnienie stabilności dźwięku oraz znaczący przyrost w zakresie masy, kolorytu barw oraz spójności obrazowania. Dzięki swojej dużej ogólnej powierzchni, karbowana struktura membran pozwala na poruszenie znaczących mas powietrza, przy minimalnym wychyleniu własnym, dzięki czemu uzyskujemy pożądaną prezentację źródeł dźwięku.
Będąc pozbawionym podstawowych problemów związanych z masą, bezwładnością i wewnętrznymi rezonansami, przetwornik wysokotonowy w głośnikach Gryphon Trident II charakteryzuje się niezwykle szybkim poziomem transjentów, przy jednoczesnej płaskiej charakterystyce odpowiedzi, znacznie przekraczającej zakres 25 kHz, zapewniając jednocześnie wybitnie niski poziom zniekształceń i absolutny brak kompresji.
Idealna integracja z pomieszczeniem odsłuchowym.
Kiedy przychodzi zmierzyć się z tematem integracji głośnika i pomieszczenia odsłuchowego, większość producentów zaciska kciuki mając nadzieję, że wszystko będzie w porządku. Zamiast traktować pokój odsłuchowy jak wroga, którego trzeba pokonać, Trident II został zaprojektowany w taki sposób, aby z pokojem odsłuchowym współpracować, co umożliwia innowacyjna technologia adaptacyjna w postaci zintegrowanego regulatora dobroci Q Controller.Aktywna kontrola dobroci Q control w aspekcie teoretycznym została zaprezentowana w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku przez Linkwitz’a i Greiner’a, jednak aż do chwili obecnej nie była pomyślnie wdrożona w życie. Zastosowana przez firmę Gryphon Q Control wykorzystuje aspekt, który inne firmy rzadko uważają za problem: akustyczne zjawisko występowania nadmiaru niskich tonów znane jako „room gain”. W każdym zamkniętym pomieszczeniu będzie następować wzmocnienie częstotliwości leżących poniżej własnej częstotliwości rezonansowej tego pomieszczenia.
Przy dobrze zdefiniowanej wartości „room gain” i wiedząc jednocześnie, że odpowiedź głośnika o konstrukcji zamkniętej będzie przekraczała najniższą wartość częstotliwości rezonansowych pomieszczenia, można obliczyć komplementarną wartość rezonansu i wartość dobroci Q odpowiednią zarówno dla głośnika, jak i pomieszczenia, aby uzyskać pozbawioną rezonansów odpowiedź głośnika. Regulator dobroci Q Controller w konstrukcji głośnika Trident II posiada wstępnie zaprogramowane ustawienia, które pozwolą w znakomity sposób dopasować odpowiedź basową głośnika do charakterystyki dowolnego pomieszczenia odsłuchowego. Regulacji dokonujemy w prosty sposób, przy pomocy pilota zdalnego sterowania, bez konieczności wstawania z miejsca odsłuchowego. Zwarty fazowo bas głośników Trident II jest głęboki i solidny, a jednocześnie zachowuje naturalnie rzeczywiste i teksturalne właściwości muzyki słuchanej na żywo. W konstrukcji wbudowanego wzmacniacza niskotonowego wykorzystano najwyższej jakości tranzystory firmy Sanken i wykonane na specjalne zamówienie podzespoły. Wyjątkowo szerokie pasmo przenoszenia i zerowe sprzężenie zwrotne przekładają się na znakomitą szybkość i niezawodną stabilność urządzenia.